Większość osób szukających pracy jest świadoma tego, że rekruterzy podczas rozmowy kwalifikacyjnej zwracają uwagę na mowę ciała. W pewnym stopniu nawet opierają na niej swoją decyzję w kwestii zatrudnienia kandydata. Pamiętajmy jednak, że komunikacja niewerbalna działa w obie strony. Kandydat może z gestów osoby przeprowadzającej rozmowę kwalifikacyjną wyczytać, czy przypadł jej do gustu czy też nie. Nasi eksperci podpowiadają, jak odczytywać mowę ciała rekrutera.
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej należy uważnie obserwować rekrutera – jeśli kandydat odpowiednio szybko zorientuje się, że jego gesty świadczą o znudzeniu czy irytacji, ma szansę naprawić sytuację.
ZACHOWANIE: rekruter przestaje robić notatki, co chwila patrzy na zegarek, radykalnie przyspiesza tempo rozmowy
ZNACZENIE: znudzenie kandydatem
W tym przypadku najlepiej przerwać swoją wypowiedź i zwrócić się z pytaniem do rekrutera. Może to być pytanie, np. czy chciałby Pan usłyszeć coś więcej czy może wyczerpałem już temat? lub też można poprosić o szklankę wody. Ważne, aby z powrotem zwrócić na siebie uwagę i nawiązać interakcję z rozmówcą. Kiedy pytanie już padnie, należy zrobić małą pauzę, po czym zmienić ton głosu tak, aby utrzymać uwagę rekrutera. Dobrym sposobem na utrzymywanie zainteresowania słuchacza wypowiedzi jest gestykulacja, która dodatkowo wzmocni przekaz.
ZACHOWANIE: ramiona skrzyżowane na wysokości klatki piersiowej, przyspieszony oddech, intensywny ruch nozdrzy, stopy skierowane w stronę wyjścia
ZNACZENIE: rekruter czuje się urażany
Może się zdarzyć, że swoją wypowiedzią nieświadomie obrazimy rozmówcę. W tej sytuacji najlepiej zapytać wprost – czy powiedziało się coś, co uraziło rozmówcę i jak najszybciej przeprosić.
ZACHOWANIE: lekki uśmiech, podniesione brwi
ZNACZENIE: rekruter nie zgadza się z tym, co mówi kandydat lub nie wierzy kandydatowi
Jeśli odnosi się wrażenie, że osoba przeprowadzająca rozmowę kwalifikacyjną negatywnie reaguje na wypowiedzi kandydata, można odnieść się do tego bezpośrednio i grzecznie zapytać: „Mam wrażenie, że nie zgadza się Pani z tym, co mówię. Czy życzy sobie Pani, żebym coś szerzej wyjaśnił?”. Nawet jeśli osoba prowadząca spotkanie nie odpowie szczegółowo na to pytanie – to na pewno doceni spostrzegawczość kandydata. Jeśli natomiast rekruter wyjaśni swoje wątpliwości możliwa jest konstruktywna dyskusja, z korzyścią dla obydwu stron.
ZACHOWANIE: rekruter przez cały czas patrzy się w CV kandydata
ZNACZENIE: osoba przeprowadzająca rozmowę chciałaby jak najszybciej ją skończyć
Akurat na tę sytuację kandydat nie musi mieć wpływu. Być może osoba przydzielona do przeprowadzenia rekrutacji nie jest na tyle kompetentna, aby umiejętnie to zrobić lub po prostu tego nie lubi. Istnieje jednak szansa na uratowanie takiej rozmowy. Należy wtedy postawić na bezpośredni i dynamiczny przebieg rozmowy. Można zapytać: „Co chciałaby Pani usłyszeć o moim doświadczeniu i kompetencjach, co sprawiłoby, że uznałaby mnie Pani za idealnego kandydata na oferowane stanowisko?”. Niekonwencjonalny sposób rozmowy prawdopodobnie przyciągnie zainteresowanie rekrutera i wywrze pozytywne wrażenie.
KIEDY ROZMOWA PRZEBIEGA POZYTYWNIE
Z mowy ciała można również odczytać pozytywne wrażenie zrobione na potencjalnym pracodawcy. W tym przypadku, rekruter będzie przytakiwał na słowa rozmówcy lub pochyli głowę tak, aby lepiej słyszeć wypowiedzi kandydata. Na przychylną reakcję wskazuje także tzw. „lustrzana mowa ciała” – kiedy naśladuje się gesty swojego rozmówcy, np. kandydat krzyżuje ramiona, rekruter krzyżuje nogi. Korzystnym znakiem jest także powtarzanie przez rekrutera zwrotów, które wypowiada kandydat.
NAJWAŻNIEJSZY JEST KONTEKST
Bardzo ważne jest, aby nie interpretować żadnych negatywnych ani pozytywnych gestów bez odniesienia do kontekstu. Nie istnieją niezawodne uniwersalne znaki czy gesty, dzięki którym można rozszyfrować dokładnie to, co rozmówca ma na myśli. Niewerbalne sygnały należy traktować jako wskazówki, nie należy na ich podstawie wyciągać pochopnych wniosków. Na przykład, jeśli rozmówca zwiększa tempo rozmowy lub przerywa wypowiedzi kandydata. Może to oczywiście oznaczać, że stracił zainteresowanie, ale równie dobrze może tak się zachowywać ze względu na brak czasu.
Warto również zwrócić uwagę na ogólny sposób gestykulacji i zachowania rekrutera, zanim rozmowa kwalifikacyjna się zacznie. Być może jest to osoba nerwowa, która zawsze niespokojnie oddycha i wcale nie oznacza to, że kandydat wywołał u niej irytację.
Mamy nadzieję, że nasze wskazówki okażą się pomocne – Zespół Hire & Fire