logo  PRZEDSTAWIA:
SAVIOR VIVRE W PROCESIE REKRUTACYJNYM

Pierwsze wrażenie powstaje podczas kilku sekund, natomiast utrzymuje się przez bardzo długo. Istotnie wpływa na ocenę naszych odpowiedzi, zachowań, próśb. O subtelnym wrażeniu, jakie wywieramy na drugą osobę decyduje nasz wygląd, uśmiech, gesty, kultura bycia oraz pierwsze słowa.

Ten szybki, a tak ważny proces, odbywa się w naszej podświadomości. Często nie jesteśmy w stanie powiedzieć dlaczego nowo poznana osobą budzi w nas niechęć? Czemu już na korytarzu potrafimy stwierdzić, że ktoś jest sympatyczny albo że kompetentny?

Przestrzeganie zasad savoir vivre z pewnością wspomaga budowanie wokół siebie pozytywnej aury dobrego wrażenia. Poniżej kilka podstawowych zasad, z uwzględnieniem specyfiki procesów rekrutacyjnych.

UMAWIANIE SPOTKAŃ

REKRUTER: Powinien zaprosić na rozmowę rekrutacyjną w formie pisemnej, z uwzględnieniem takich informacji, jak dokładne miejsce spotkania (ewentualnie mapka), nazwisko osoby, która prowadzi spotkanie (na którą najczęściej trzeba się powołać ), godzinę i datę. Przekazywanie takich informacji przez telefon, gdy nie ma pewności w jakiej sytuacji znajduje się osoba i czy może wszystkie dane zapisać, może powodować pomyłki albo dyskomfort kandydata.

KANDYDAT: Powinien potwierdzić mailowo otrzymanie zaproszenia oraz informację o swojej obecności. Niedopuszczalne jest nie przybycie na umówione wcześniej spotkanie bez odwołania. Obniża to nie tylko osobistą wiarygodność, ale nierzadko wiąże się ze specjalnym przyjazdem osoby rekrutującej do danego miasta lub przeznaczenie sobie dnia na spotkania, kosztem innych obowiązków. Może się to także wiązać z umieszczeniem takich osób na wewnętrznych czarnych listach Doradztwa Personalnego czy firm.

SPOTKANIE – ZAJĘCIE MIEJSC

KANDYDAT: Zawsze czekamy, aż prowadzący spotkanie poprosi o zajęcie miejsca. Zwykle to on także wskaże konkretne miejsce, w którym należy usiąść. Na powitanie podajemy sobie ręce oraz przedstawiamy się z imienia i nazwiska. Mniej istotne jest, kto jako pierwszy poda rękę (częściej będzie to gospodarz spotkania), ważne natomiast jest by uścisk był krótki i pewny. Podawanie „zwiędłej” dłoni (a co gorsza spoconej) lub „miażdżący” uścisk – powoduje, że spotkanie rozpoczyna się od dyskomfortu rekrutera – a nie do tego zmierzamy ubiegając się o posadę.

REKRUTER: Prowadzący spotkanie powinien wskazać miejsce i gestem dłoni zaprosić do zajęcia miejsca.

SPOTKANIE – PODANIE RĘKI

KANDYDAT i REKRUTER: przy podaniu ręki nie zawsze trzymamy się zasad ogólnych, np.: kobieta jako pierwsza podaje rękę mężczyźnie, czy starsza osoba pierwsza wyciąga dłoń ku młodszej. Według etykiety biznesowej jako pierwszy rękę może podać gospodarz, w tej sytuacji REKRUTER.

Należy też zachować ostrożność przy przechodzeniu na przykład na per „Pani Kasiu”. Z jednej strony nie zwracamy się do kogoś wyłącznie po imieniu i tworzymy przyjemną atmosferę, ale z drugiej strony może to kogoś urazić i nie ma charakteru oficjalnego. Decyzje co do stosowania tych form, pozostawia się indywidualnemu wyczuciu, niemniej jednak należy unikać tych form w stosunku do osób starszych lub na wysokich stanowiskach.

SPOTKANIE – POCZĘSTUNEK

KANDYDAT: Gdy zostanie nam zaproponowane coś do picia, prosimy o mało „skomplikowane” napoje, najczęściej jest to woda lub herbata. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem będzie, gdy podamy proponującemu dwie możliwości, aby nie stawiać go w sytuacji, gdy nie będzie mógł spełnić naszej prośby.

REKRUTER: Stara się zapewnić przynajmniej wodę osobom biorącym udział w spotkaniach.

SPOTKANIE – WYMIANA WIZYTÓWEK

KANDYDAT i REKRUTER: Wizytówkami wymieniamy się zawsze na początku spotkania, a nie na końcu. Wówczas każda ze stron wie z kim rozmawia. Implikuje to również zasadę, ze wizytówki na spotkaniach biznesowych trzeba mieć.

SPOTKANIE – UBIÓR

KANDYDAT: Autor książki „Idealna rozmowa kwalifikacyjna”  Max Eggert zachęca do ubioru, zgodnego ze stereotypem, obowiązującym w danym sektorze albo funkcją stanowiska, o które się staramy. Należy więc zastanowić się, jak ubierają się osoby z tej branży lub jeśli to możliwe czy w danej firmie istnieje dress code. Najczęściej wskazane są:

  • stonowana kolorystyka, zasada maksymalnie 3 kolorów w stroju,
  • pełne buty (nie klapki czy sandałki w okresie letnim),
  • niewyzywające ubrania, czyli brak mini, głębokich dekoltów, rozpiętych koszul,
  • skromna ilość biżuterii u kobiet,
  • długość krawata powinna sięgać linii paska.

Takich zobowiązań nie muszą przestrzegać pracownicy fizyczni, niemniej w tym przypadku bardzo liczy się schludność. Warto wiedzieć, że sposób ubierania jest często oceniany przez osoby prowadzące rozmowy, zwłaszcza jeśli rekrutowany pracownik będzie w przyszłości reprezentować firmę.

REKRUTER: Powinien ubrać się zgodnie z dress code firmy. Jeśli takowy nie istnieje, należy poprzez swój strój okazać szacunek kandydatom.

INFORMACJA ZWROTNA PO SPOTKANIU

REKRUTER: Bezwzględnie należy podziękować osobom, biorącym udział w rekrutacji i udzielić im przynajmniej minimalnej informacji zwrotnej. Rzadko takie podziękowania za udział w rekrutacji wysyła się wszystkim, którzy na przykład aplikowali na ogłoszenia zamieszczone w internecie (w zależności od stanowiska takich aplikacji może być nawet ponad 100), ale należy wysłać taką informację osobom, z którymi nawiązano bezpośredni kontakt – podczas spotkań indywidualnych, sesjach testów psychologicznych czy wstępnym rozmowach telefonicznych.

KANDYDAT: Jeśli po upływie mniej więcej dwóch tygodni nie uzyskano informacji o wynikach rekrutacji, nie jest niczym niepoprawnym, e-mail lub telefon w celu uzyskania informacji dotyczącej wyniku rekrutacji. Należy jednak być cierpliwym, gdy rekruter wcześniej zapowiedział, że rekrutacja trwa na przykład miesiąc. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku rekrutacji na wysokie stanowiska w bardzo dużych korporacjach, gdzie proces decyzyjny jest z natury wielopłaszczyznowy i czasochłonny.

APLIKOWANIE PRZEZ INTERNET

KANDYDAT: W aplikacjach internetowych obowiązuje tak zwana n-etykieta. Warto się do niej zastosować. Poniżej, cztery najczęściej pojawiające się błędy, których należy szczególnie unikać:

  • wysłanie jednej oferty JEDNOCZEŚNIE do wielu firm. Takie działanie może całkowicie zdyskwalifikować naszą ofertę. Trzeba włożyć wysiłek w wysłanie oddzielnych aplikacji do poszczególnych firm (np. agencji doradztwa personalnego), nawet jeśli mają one identyczną treść,
  • wysyłanie e-maila wyłącznie z załącznikiem (cv) BEZ jakiejkolwiek treści w mailu,
  • wysyłanie cv z niepoważnie brzmiącego ADRESU MAILOWEGO. Ten element wbrew pozorom buduje nasz wizerunek w głowie rekrutera, zwłaszcza w podświadomości. Optymalnie, byłoby gdyby adres mailowy zawierał imię, nazwisko, ewentualnie inicjały. Nie wysyłamy też ofert z adresów cudzych, np. mama w imieniu dorosłego syna. Jest to sytuacja, która może wiele mówić o samodzielności osoby, starającej się o pracę. Może też najzwyczajniej w świecie wprowadzić niejasność w korespondencję;
  • brak TYTUŁU WIADOMOŚCI, w którym powinna znaleźć się nazwa stanowiska oraz lokalizacja. Należy pamiętać, że agencja rekrutacyjna może prowadzić nawet kilkadziesiąt projektów jednocześnie. Wówczas przesłanie aplikacji bez wskazania celu jest łamigłówką, którą nie każdy rekruter ma ochotę rozwiązywać.

REKRUTER: Unikamy zdawkowych ofert pracy, publikowanych w internecie, gdy cała treść zawiera się w kilku zdaniach – nie wygląda to profesjonalnie. Standardowo powinna znaleźć się nie tylko nazwa stanowiska, ale także opis, tego czym osoba będzie się zajmowała. Może także znaleźć się krótki komentarz na temat projektu, w którym zatrudniona osoba będzie uczestniczyć, a także kilka słów o firmie, jeśli nie jest ona znaną korporacją. Dla kandydata będzie ważna także informacja o ofercie firmy, np. pakietach socjalnych czy godzinach pracy. W niektórych krajach zachodniej Europy, w ogłoszeniu pojawia się także informacja o wynagrodzeniu. W Polsce nie jest to jednak praktykowane. Rzecz jasna samo ogłoszenie jest wyłącznie ogólnikową ofertą. Można zaznaczyć zapraszając kandydata na spotkanie, że podczas rozmowy bezpośredniej zostaną podane szczegółowe informacje na temat firmy. Wówczas jest możliwe, przekazanie wybranym Kandydatom broszur na temat działalności potencjalnego pracodawcy (czy projektów, które prowadzi). Można też zorganizować spotkanie z bezpośrednim przełożonym. Proces informacji w trakcie rekrutacji jest bardzo istotny. Znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa pracownika i sprzyja szybkim finalizacjom umów.

Największym wyzwaniem jest oczywiście utrzymanie pozytywnego wrażenia w dalszych kontaktach. Psycholog Mark Leary, stwierdza, że motywacja człowieka do budowania wizerunku w pierwszym kontakcie, zależy przede wszystkim od manipulacyjnej roli wizerunku. Innymi słowy, im bardziej człowiek dostrzega związek pomiędzy pierwszym wrażeniem a osiągnięciem wyznaczonego celu, tym bardziej owe pierwsze wrażenie buduje, nawet w sztuczny, wybiórczy sposób – jednak buduje, bardzo dobrą, stabilną relację.